Forum lucznicze
Łucznictwo klasyczne => Tematy związane z techniką strzelania => : Goall89 November 15, 2017, 04:04:05 PM
-
Panowie,
za tydzien moje pierwsze zawody, wlasnie sobie to uswiadomilem i dostalem ataku paniki.
Ataku paniki, a nawet nie stanalem jeszcze na lini!
Jak radzicie sobie z trema i stresem w obliczu zawodow?
Czy zdazylo wam sie cos takiego?
Boje sie ze jak stane na linii to zapomne jak sie strzela...
zestresowany G:(
-
Hyhyhyhyhy ;) Stres startowy to normalna sprawa i niejednego miszcza podwórka już poskładał. Nie napalaj się na żaden wynik, jedź tam z luźnym nastawieniem i jakoś to będzie. W końcu co się stanie jak strzelisz słabo? Nic. Z czasem stres trochę puszcza ale trzeba naprawdę dużo zawodów strzelać, no i to też zależy od psychiki jaką ktoś ma. Jedni sobie z tym radzą od początku lepiej inni gorzej.
PS zawody tarczowe czy polowe?
-
Straszna sprawa, a myslalem ze po wystepowaniu w teatrze nie powinno mnie to spotkac...
Staram sie nie napalac na zaden wynik, ale wiesz jak to jest jak z tylu glowy i tak jest pragnienie, zeby byc najlepszym.
Zalozylem sobie bycie mniej wiecej posrodku stawki i mam nadzieje ze to osiagalne dla lucznika z 7mio miesiecznym stazem.
zawody tarczowe, indoor
-
Metody na stres nie ma, każdy stresuje się inaczej, są osoby którym to pomaga spiąć się i strzelać w rytmie i technicznie, innych po prostu rozwala. Najlepszą metodą jak dla mnie jest robić swoje, strzelać tak jak się potrafi, nie przejmować się tym co wpada tylko strzelać. Swego czasu bardzo pomagało mi kilka przysiadów przed samym strzelaniem.
@Goall89 sądząc po terminie "za tydzień" to jedziesz do Radomia czy Bydgoszczy? :D
-
W UK też są zawody :)
Źle że chcesz być pośrodku stawki, skoro są najlepsi muszą też być ci zajmujący ostatnie pozycje.
Jedź z nastawieniem poznania zasad w praktyce, poznania stada pozytywnie zakręconych ludzi i dobrej zabawy reszta wyjdzie sama. Przed strzelaniem rozgrzewka jak to przed treningiem, zrób coś co znasz dobrze i z czym się dobrze czujesz, coś co pozwoli odzyskać pewność siebie i odzyskać spokój ducha i nie zapomnij oddychać ;)
-
Właśnie dlatego przydaje się zrobienie swojego stylu strzelania, żeby dane ruchy / elementy powtarzać, to pomaga.
Ale trzeba się po prostu ostrzelać i tyle - ja na pierwsze zawody pojechałem po dwóch miesiącach strzelania i co wpadało to wpadało, po prostu.
Wynik nawet nie było zły, a strzelając w parze z człowiek, który strzela niż Ty żyjesz - to jest stres :)
-
@chojnas44 jade pod Liverpoool;)
Mowiac o zalozeniu byca posrodku stawki to zle to ujalem- mam na mysli to, ze sukcesem bedzie bycie posrodku stawki.
Ktos musi byc ostatni, ale to sa zawody i nikt ostatni byc nie chce, w tym ja:)
Oddychac, postaram sie pamietac- obawiam sie, ze to rzeczywiscie jest najlepsza rada jaka moglem dostac;)
Odnosze teraz wrazenie, ze niewystarczajaco duzo trenowalem przez ostatnie miesiace, ahh ten stres.
-
Przy drugich zawodach nie będziesz miał takiego stresu bo to już będzie znane i poznane, będziesz miał innego stresa związanego z innymi zagadnieniami zawodów.
Nie ma na to lekarstwa poza obyciem i pewnością siebie.
Łap książkę i weź przekaz na poważnie do serca ;)
http://dziki.2box.pl/archery/e-books/eugen_herrigel_-_zen_w_sztuce_lucznictwa.pdf
http://dziki.2box.pl/archery/e-books/eugen_herrigel_-_zen_in_the_art_of_archery.pdf
-
@chojnas44 jade pod Liverpoool;)
Wysp nie brałem pod uwagę ale miło jest słyszeć że mamy reprezentanta naszego kraju nawet na takich zawodach ;)
-
Byłem tylko na kilku zawodach i mogę dać takie rady:
Jeśli się mało trenowało przed zawodami, to już przeszłość i w tym momencie jest to nieważne. Można pomyśleć analizując wynik po zawodach.
Skup się na każdym strzale, nawet jak dobrze idzie (tu bez euforii). Interesuj się tylko swoim wynikiem. Nie myśl ile punktów brakuje do wyższego miejsca lub do wygrania pojedynku. Zamiast tego strzel najlepiej jak możesz.
Przed kwalifikacjami są serie próbne – można ustawić celownik i się rozgrzać.
Wynik na zawodach będzie niższy niż na treningach.
Nie spiesz się. Czasu na serię nie powinno w Anglii zabraknąć. U nas są niestety krótsze.
Jeśli jest dużo zawodników to czeka się jak strzela druga zmiana. Na hali też można zmarznąć – adrenalina powoduje, że nie czuć zimna, a po 2 godzinach w 16 C tylko w koszulce klubowej mięśnie sztywnieją. Polar, bluza od dresu zakładana w czasie dłuższej przerwy pozwala zachować energię.
Warto mieć gumę treningową do rozgrzania mięśni po przerwie.
Ja potrzebuję mieć na zawodach coś energetycznego do przegryzienia i wodę, żeby pragnienie mnie nie rozpraszało. Nie zawsze jest też kawa w bufecie.
W Polsce łucznicy najwyższego poziomu są przyzwyczajeni do strzelania z amatorami w kwalifikacjach. Są z reguły sympatyczni i pomocni. Można pytać i liczyć na dobrą radę. Dobrze obserwować zachowanie doświadczonych zawodników w trakcie zawodów.
-
Wrzuć wyniki po wszystkim :P ja swoje pierwsze zawody mam już jutro ale w szwajcarii ;) gacie pełne ale co zrobić ^^ Powodzenia tylko życzyć
-
Czesc,
Bardzo dziekuje wszystkim za wsparcie i dobre rady.
Naprawde to docieniam.
Oczywiscie po zawodach wrzuce wyniki i swoje wrazenia.
Jak sie nie poplacze to sprobuje tez nagrac jakies wideo:)
Mam nadzieje, ze jade na te sama sesje co reszta ludzi ode mnie z klubu bo z tego wszystkiego nawet nie wiem czy bedziemy tam w tym samym czasie...
-
Podwieszę się już tutaj :D
Nerwów co niemiara. Pierwsze dwie serie to ręce mi się trzęsły jak alkoholikowi :P ostatecznie 2gie miejsce w kategorii "bezklubowiec recurve z celownikiem" a było nas co najmniej trzech ;)
257/300 FAAS - 20 yards
co do paniki albo też paniki celu - w jednym podejściu mi tak dobrze poszły 4 strzały (X X X 5) że nie wiedziałem co się dzieje więc na koniec trafiłem zacne 3 :D
-
Ja mogę podpowiedzieć, że uśmiech to podstawa bo jeśli nie będziesz czerpał z tego przyjemności to prędzej czy później ci się to znudzi ::) Polecam także zaopatrzyć się w wodę i być wyluzowanym, jeśli jeden strzał się nie uda to następny można oddać na spokojnie (tak jak na treningu), a nie niepotrzebnie jeszcze bardziej się stresować ;D
-
Dziekuje wszystkim za rady i cieple slowa:)
Juz po zawodach, nie popisalem sie niestety jesli chodzi o punkty bo wystrzelalem raptem 491 punktow na 600. (Moj rekord to 525)
Niemniej jednak jestem calkiem zadowolony, bo nie trzaslem sie ze strachu, bylem pozytywnie nastawiony i czerpalem przyjemnosc ze strzelania. Szczerze mowiac to w trakcie sesji myslalem, ze strzelalem lepiej niz pokazal koncowy wynik:)
Moj wynik zabily dzikie strzaly ladujace co jakis czas w 5 albo 6. Zadowolony jednak jestem z tego, ze po takiej 5 jako pierwszy strzal w serii, nie zagotowalem sie i nastepny strzal byl juz z zoltku. Wydaje mi sie, ze wiem co sie ze mna dzialo i skad te nierownosci wiec postaram sie wyeliminowac te bledy na nastepnych zawodach juz za tydzien:)
PZDR
G
-
Nie przesadzaj z zawodami bo się od tej adrenaliny uzależnisz ;)
Super że było fajnie.
-
Przede wszystkim dobrze się wyśpij i zacznij dzień od czegoś, co zawsze sprawia ci przyjemność, np. od kąpieli, gimnastyki przy muzyce albo kubka aromatycznej herbaty.