Forum lucznicze
Tematy ogólne => wszystkie inne tematy związane z łucznictwem ;) => : Hungry December 06, 2011, 03:50:10 PM
-
tytuł: ŁUK BLOCZKOWY ? MÓJ SPORT, MOJE HOBBY
Auror: Dariusz Gawryś - czyli ja :)
Książka jest już dostępna w dobrych sklepach łuczniczych
Jej cena detaliczna = 39 zł
(http://images46.fotosik.pl/1326/10cee0c214b0de4amed.jpg)
Dalej znajdziecie fragmenty książki:
Od autora:
Łuk bloczkowy łączy w sobie zaawansowaną technikę z tradycją łuczniczą. To połączenie umożliwia wyjątkowo wysoką skuteczność strzału, przewyższającą to, co oferują łuki tradycyjne i klasyczne. Ale nawet tak doskonały łuk sam nie strzela, a jego nieodzownym dopełnieniem jest łucznik. To łucznik decyduje o celności strzału, wykorzystując w lepszy lub gorszy sposób możliwości oferowane przez łuk.
Kiedy brałem po raz pierwszy prawdziwy sportowy łuk do ręki, nie spodziewałem się, że już nigdy nie rozstanę się z nim i że stanie się on tak istotną częścią mego życia. Rozpocząłem od strzelania z łuku klasycznego. Z łuku bloczkowego strzelam zaledwie od 2000 roku. Taka zmiana jest dość często spotykanym scenariuszem wśród łuczników. Nie znaczy to jednak, że każdy, kto chce rozpocząć strzelanie z łuku bloczkowego musi najpierw posmakować łuku klasycznego. Na pewno jest wtedy dużo prościej, gdyż nie trzeba uczyć się od podstaw.
Ani wiek, ani płeć, ani warunki fizyczne nie determinują możliwości rozpoczęcia przygody z łukiem bloczkowym. Potrzebne są tylko szczere chęci, zapał, wolny czas, dobrze dobrany łuk i nauczyciel.
W książce tej staram się przedstawić kompendium początkowej wiedzy o strzelaniu z łuku bloczkowego, zaczynając od jego właściwego doboru i dostrojenia, poprzez technikę strzelania, sposoby trenowania, aż do sportowego współzawodnictwa.
Sam przeszedłem te wszystkie etapy trochę na ślepo, dokonując wielu przypadkowych decyzji, ucząc się na własnych, czasami kosztownych błędach, szukając drogi do wysokich wyników i osiągnięć sportowych. Pamiętam jak przez długi czas (zbyt długi) gromadziłem potrzebną mi wiedzę. Spowodowane było to brakiem dostępu do trenera specjalizującego się w tej, dość nowej w Polsce, dyscyplinie sportu oraz brakiem jakichkolwiek opracowań w języku polskim. Dlatego wiedzy poszukiwałem w wielu obcojęzycznych wydawnictwach, przeszukiwałem Internet, gdzie można znaleźć opinie i przemyślenia chcących dzielić się swoją wiedzą łuczników. Przede wszystkim jednak rozmawiałem z wieloma bardziej doświadczonymi kolegami w kraju i za granicą. Stopniowo zdobywane w ten sposób informacje starałem się zweryfikować w praktyce.
Ta książka ma sprawić, że moim następcom będzie dużo łatwiej. Zapraszam do jej lektury tych wszystkich, którzy przymierzają się do kupna pierwszego łuku i rozpoczęcia swojej przygody z łukiem bloczkowym oraz tych, którzy już ją rozpoczęli. Sądzę że każdy, bez względu na stan łuczniczego zaawansowania, znajdzie w tej książce coś ciekawego dla siebie.
Spis treści:
6 Od autora
8 Wstęp
9 Historia łuku bloczkowego
I Sprzęt łuczniczy
13 Łuk bloczkowy
23 Podstawka
24 Celowniczy układ optyczny
26 Stabilizatory
28 Strzały
32 Spusty
34 Inne akcesoria
36 Podstawowe narzędzia i preparaty łucznicze
II Przygotowanie sprzętu
39 Wstępne ustawienie łuku
49 Zaawansowane strojenie łuku
57 Przygotowanie strzał
59 Konserwacja sprzętu
III Jak strzelać
61 Droga do perfekcji
62 Technika
74 Psychika łucznika
IV Na poważnie
77 Trening
80 Ćwiczenia fizyczne (bez łuku)
89 Wizualizacja
V Dodatki
91 Analiza statystyczna wyników
94 Jak radzić sobie z czynnikami atmosferycznymi?
95 Strzelanie na różne dystanse
96 Bezpieczeństwo
101 Dyscypliny łucznictwa bloczkowego
105 Zawody w Polsce
108 Porady praktyczne
109 Słownik pojęć łuczniczych
111 Bibliografia
-
Wspaniale.. Gratuluję wydania swojej książki w nowym roku z chęcią zamówię. :)
-
Super! Gratuluje!
-
Gratulacje Darku,
Liczę na choć krótką dedykację w moim egzemplarzu... ;)
-
Gratulacje Darku,
Liczę na choć krótką dedykację w moim egzemplarzu... ;)
ależ oczywiście :)
aczkolwiek mam nadzieję, że większość nakładu trafi do tych najbardziej początkujących, albo szczególnie tych co jeszcze nie wiedzą że będą strzelać z bloczka :)
Taki jest cel mojej książki, by wesprzeć rozwój łucznictwa bloczkowego w Polsce.
Starałem się, a jak wyszło, ocenicie sami ...
Książka jest wydana za własną kasę i mam nadzieję, że przychody z jej sprzedaży zbliżą sie do kosztów produkcji :-X
-
Gratuluję odwagi i pomysłu BRAWO :)
-
Cóż ja zamówiłem książkę z pobudek zgoła innych a dedykacja byłoby miło.
-
Witam. Ja też bym chciał. Proszę o dane na priv. (dodam jeszcze bo jak bydle się zachowałem) GRATULACJE DARKU
-
I ja :) Jeśli dedykacja to nie problem to pokorniutko proszę :)
-
wszystkie prośby tego typu spełniam chętnie :)
jak tylko książki "dojdą", rozpocznę akcję podpisywania/dedykowania/wysyłania ;D
-
Gratulacje. I ja czekam na książeczkę.
-
Historyczny zysk będzie :)
-
Gratuluję pomysłu - brakowało takiej książki po polsku.
A czy będę mógł również pogratulować za treść - stwierdzę dopiero po przeczytaniu, bo oceniam dzieło za treść, a nie za osobę autora.
P.S. Możesz zdradzić, jak wyglądają w takiej książce sprawy praw autorskich w przypadku cytatów, zdjęć, ilustracji? Planowałem niegdyś z dwoma znajomymi (zawodnik, znawca historycznych militariów i ja od nowoczesności oraz polowań) zmajstrować książkę-kompendium o kuszach. Takiej książki też jeszcze po polsku nie ma, a wielu by mogła zainteresować. Lecz ruszenie z pomysłem pokrzyżowały problemy prawne z tekstami źródłowymi i zdjęciami (muzea, inne książki angielskie, niemieckie, włoskie i szwedzkie), i prawami autorskimi współczesnych producentów.
-
Gratuluję pomysłu - brakowało takiej książki po polsku.
A czy będę mógł również pogratulować za treść - stwierdzę dopiero po przeczytaniu, bo oceniam dzieło za treść, a nie za osobę autora.
P.S. Możesz zdradzić, jak wyglądają w takiej książce sprawy praw autorskich .....
Brakuje także książki o kuszach, a temat to równie ciekawy. Zachęcam do kontynuowania starań :) bo praca daje dużo satysfakcji.
Ja nie miałem problemów z historyczną częścią tematu, na bloczek w muzeum jeszcze za wcześnie ;D
Teksty i zdjęcia są autorskie lub pochodzą od osób które udzieliły zgody na ich publikację, a wszelkie źródła z jakich czerpałem są wymienione na końcu książki.
Najważniejszą sprawą jest to, że książka przedstawia MÓJ punkt widzenia na strzelanie wynikający z moich osobistych doświadczeń i może różnić się od poglądów innych łuczników czy też tekstów z innych książek. Na pewno doświadczeni łucznicy będą mieli czasami odmienne zdanie od mojego i bardzo dobrze :D
Wszystkich rozumów nie zjadłem i nie mam z pewnością licencji na "samą prawdę i tylko prawdę" ;)
Zaznaczę jeszcze raz, że książka ta ma umożliwić rozpoczęcie przygody z łukiem bloczkowym, a potem to już każdy swój rozum ma i będzie się rozwijał wg własnej fantazji i wszelakich tekstów zagranicznych autorów 8)
-
Również Gratulacje i ode mnie! :) . Dane do wysyłki podałem w mail'u. Pozdrawiam! :)
-
JEST :)
właśnie przed chwilką odebrałem pierwszą partię książek !!!
-
Nie zapomnij kto był pierwszy w kolejce :)
-
Warto przeczytać i mieć w swojej bibliotece. Polecam wszystkim :)
Arek Socha
-
Mam! Z dedykacja ;D!
Dla wszystkich ,nie tylko dla poczatkujacych! Polecam!
-
Tydzień temu (około) byłem w tzw. dobrym sklepie łuczniczym i nabyłem książkę.
Jako zagorzały zwolennik pokrzywionego lub prostego łuku tradycyjnego, przeciwnik celowników, stabilizatorów i innych oznak nadmiernej nowoczesności ...
... zdecydowanie POLECAM :)
Gratulacje, fajna książka.
Pozycja, którą warto i trzeba mieć, a jest ich za mało wydawanych po polsku.
Brakuje także książki o kuszach
Co do kuszy to temat ciekawy, potrzebny ale powiedzmy "niewygodny" z uwagi na nasze pokrzywione prawodawstwo. Jest też parę ciekawych pozycji toyczących kusz historycznych.
pozdrawiam
-
Jest też parę ciekawych pozycji tyczących kusz historycznych.
Po polsku tylko dwie: Katalog zbiorów kusz z muzeum w Pszczynie Kruczka, gdzie jest dokładnie opisanych kilka kusz, ale niestety wstęp ogólny bardzo skąpy i stara książka Wernera, gdzie więcej jest o łukach, a o kuszach mało i nie zawsze prawdziwie.
Ciekawe książki są niestety w inostrannych jazykach - mam świetne pozycje po niemiecku, po angielsku i po rosyjsku, chętnym mogę przesłać skany (dopóki ACTA jeszcze nie obowiązuje...).
-
Jest jeszcze Jankowskiego Łuk i kusza, ale mam tylko pierwszą wersję książki i nie wiem co tam jest o kuszy. Plus parę artykułów, głównie mocno wiekowych. Książkę Wernera to raczej można też już zabytkowo traktować. Z kuszą będzie gorzej, łuk przynajmniej można spokojnie mieć, strzelać (to zależy gdzie i do kogo :)) itp.
Pozdr.
A
-
Jest jeszcze Jankowskiego Łuk i kusza, ale mam tylko pierwszą wersję książki i nie wiem co tam jest o kuszy.
No to nie masz czego żałować. Mam i tę książkę, lecz o niej nie wspomniałem - bo nie ma o czym. O łuku drewnianym pisze z sensem a nawet bardzo ciekawie, ale o kuszach... ręce opadają...
1. Najpierw XIX-wieczny norweski "whale bow" służący do połowu wielorybów przedstawia jako... drewniany samostrzał z XI wieku :D
2. Potem daje nawet poprawny technicznie przepis na zbudowanie kuszy "średniowiecznej" - ale mieszając kuszę środkowoeuropejską z zachodnioeuropejską z własnymi pomysłami, które nie były w średniowieczu nigdzie stosowane (jak mocowanie stalowego orzecha w łożu)
3. Sensownie pisze tylko o kuszy strzelającej kulkami do polowań na drobnicę
4. A na koniec horror - temat "kusza współczesna" - opisuje rozwiązania nie stosowane już od prawie półwiecza ;D
pozdrawiam
-
Co nie zmienia faktu, że produkowane przez p. Jankowskiego wyroby sprawują się świetnie.
-
Gratulacje Darku ! Cieszy kiedy coś pozytywnego się dzieje. Kupuje tą książkę w ciemno choćby ze względu że jest częścią historii łuku bloczkowego w Polsce. Mam nadzieję że kiedyś mój syn ją przeczyta i wspomni na te "pionierskie czasy". Życzę wielu wznowień i dalszych efektów w edukacji łuczniczej i w propagowaniu tego pięknego sportu.
Grzegorz
-
Mam i ja ;) bardzo dobrze napisana książka! Wielu ciekawych rzeczy się dowiedziałem! Napewno mi te wiadomości pomogły! Gratuluję Panie Darku :) POLECAM!
-
Masz moze jeszcze ksiazki na sprzedanie?
Oczywiście z dedykacja.
-
książki są dostępne we wszystkich dobrych sklepach łuczniczych :)
A podpiszę chętnie na zawodach. W tym sezonie bywam głównie na tarczowych
-
Witam !Czy jest jeszcze gdzieś możliwość zamówienia tej książki ?
pozdr
-
Czy sa jakes wiesci o wznowieniu tej pozycji abo gdzie ja mozna jeszcze dostac, wypozyczyc, przeczytac ?
-
Ja również chętnie bym ją przeczytał, zaczynam strzelać z bloczka i przydało by mi się takie kompendium podstawowej wiedzy. Jeżeli ktoś by miał do odsprzedania lub wypożyczenia byłbym bardzo wdzięczny :)
-
pozycja niedostępna nigdzie, szkoda, bo bym łyknął :)
-
Podbijam. Też bym ją chętnie przeczytał :)
-
Ja też poszukuję tej książki od wiosny i niestety nigdzie jej nie można kupić.
Może ktoś ma kontakt do autora i zechciał go powiadomić o sytuacji i mnóstwa chętnych na tą książkę.
Może udało by się jakoś rozwiązać problem.